Nuncjusz, który w wywiadzie dla KAI wyznał, że jako młody kapłan „wzrastał z Janem Pawłem II”, a rok poświęceniach, jeszcze przed upadkiem muru berlińskiego, w 1988 r. pielgrzymował na Jasną Górę, z zainteresowaniem obejrzał całą ekspozycję przedstawiającą drogę życiową i nauczanie dwóch naszych patronów. Bez trudu rozpoznawał na fotografiach nie tylko włoskich purpuratów, jak kardynałowie Giovanni Colombo czy Giuseppe Siri, który wyświęcił go na kapłana, ale także zagranicznych kardynałów, jak arcybiskup Wiednia Franz König czy prymas Belgii, Leon-Joseph Suenens.
Oglądając sekwencję z ostatnich dni Jana Pawła II, gdy na filmie ukazał się widok audiencji generalnej z 23 marca 2005 r. przedstawiający papieża nie mogącego wydobyć z siebie słowa, abp Filipazzi powiedział: „Byłem wówczas na Placu Świętego Piotra”.
W księdze pamiątkowej Mt 5,14 nuncjusz apostolski zapisał słowa: „Święty Janie Pawle II i błogosławiony Stefanie, módlcie się za nami”.