Tematem dyplomu w pracowni plakatu Henryka Tomaszewskiego był cykl plakatów społeczno-politycznych. Zrobiłem pięć plakatów, m.in. zakaz wjazdu czołgów, upadek PZPR. To był czas karnawału Solidarności, a niewiele później stanu wojennego, pacyfikacji kopalni Wujek i zabójstwa x. Jerzego Popiełuszki. Wtedy, w 1984 r., wykonałem portret x. Jerzego z aureolą nad głową. Po kilkudziesięciu latach, gdy został ogłoszony błogosławionym, okazało się, że ta aureola była jak najbardziej zasadna.
Druga praca na ten temat przedstawiała śmierć x. Jerzego. Podpisałem ją cytatem z wywiadu, którego udzielił dla angielskiego dziennika: „…jestem przekonany, że to, co robię, jest słuszne, dlatego jestem przygotowany na wszystko”. A wcześniej, w 1982 r. na 600-lecie obecności obrazu Matki Bożej na Jasnej Górze, wykonałem grafikę ikony i ośmieliłem się domalować łezkę na twarzy Maryi – był to czas stanu wojennego. Drukowałem ją w niewielkich nakładach, szablonem i rozdawałem znajomym. Stała się ona dość popularna.
Muzeum zaproponowało, aby te trzy grafiki przenieść na wystawę [grafiki przedstawiające x. Jerzego Popiełuszkę znajdują się w przełomie łodzi – przyp.red.]. Namalowałem je na tworzywie, które przykleja się magnetycznie do stalowych ścian. Ta praca była bardzo ciekawym wyzwaniem. Miałem na nią mało czasu, ale udało się.
W takim samym stylu jak grafika–portret x. Jerzego Popiełuszki, wykonałem także dwa nowe portrety: Jana Pawła II i prymasa Stefana Wyszyńskiego. Utrzymane są w jednolitym czarno-czerwono-białym tonie z aureolami ponad głowami.
Piotr Młodożeniec