Futurystyczne zamówienie z Watykanu
Na początku 1999 roku ceremoniarz papieski arcybiskup Piero Marini zwrócił się do atelier X Regio z Wenecji z prośbą o przygotowanie dla Jana Pawła II szaty, która miała być symbolem przyszłości. „Zaprojektujcie coś, czego jeszcze świat nie widział, co będzie wyrażało trzecie millenium. Musicie wyrazić przyszłość, a nie pozostawać w przeszłości” – zaznaczył papieski ceremoniarz.
Były to właściwie jedyne sugestie, jakie otrzymali projektanci – szata miała być nowoczesna i bardzo lekka, by nie obciążać dodatkowo chorego wówczas papieża. I oczywiście miała być nasycona symboliką wydarzenia, a przy tym, rzecz jasna, piękna.
Kolory Chrystusa
W Atelier X Regio z Wenecji, które projektuje i szyje szaty liturgiczne, pracują nie tylko projektanci i krawcy, ale również teologowie, gdyż każdy symbol umieszczony na szatach musi mieć wymowę liturgiczną. Długo zastanawiali się nad symbolem, który byłby prosty i zarazem łatwy do rozpoznania. Pomyślał o znaku bramy w kolorach Chrystusa. Czerwień, złoto i granat – doskonała połączenie tego, co w Chrystusie boskie i ludzkie. Królewski i niebiański majestat oraz codzienna kondycja ludzka.
Kosmiczna tkanina
Do wykonaniu zaprezentowanej kapy wykorzystano materiał, który zapewnił jej niezwykłą lekkość mimo imponujących rozmiarów. Owa specjalna tkanina z włókna lureksu, przygotowana przez mistrzów z Prato z wykorzystaniem najnowszych technologii, została wzbogacona kamieniami szlachetnymi i naturalnymi perłami.
Zachwyt świata
„Wymyśliliśmy wzór, wybraliśmy materiał, zaprojektowaliśmy szatę, ale nie wiedzieliśmy, jak zostanie przyjęta” – stwierdził przedstawiciel Atelier. Przypomniał, że kapę przywieźli papieżowi rankiem tego dnia, gdy miała zostać użyta, ale nie mieli okazji wręczyć mu jej osobiście. Podczas wieczornej ceremonii cały świat oniemiał z wrażenia, gdy ujrzał papieski płaszcz. Dopiero kilka dni później twórcy dowiedzieli się od ceremoniarza papieskiego, że również Janowi Pawłowi II szata bardzo się podobała.
Włoski dziennik l’Avvenire napisał w swojej relacji: „(…) jest to szata nieoczekiwana i zaskakująca, promieniująca światłem i kolorami… To kolory całej ziemi odbijające się w uroczystym stroju papieskim”.
Nadzieja
W roku 2025 to nadchodzenie przyszłości objawia się jako coś nieuchronnego. Dobrze zatem, że mamy Jubileuszowy Rok Nadziei. Być może kontemplacja papieskiej szaty z Wielkiego Jubileuszu 2000 pomoże nam otwierać nasze osobiste drzwi nadziei.
Kopia kapy stanowi centralny punkt strefy „Miastu i światu” w #MT514
Joanna Olendzka (Mt 5,14)